poniedziałek, 7 stycznia 2013

Widok z okna różną porą...


Nawet gdy nie planowałam robić zdjęć mam aparat pod ręką, bo zawsze może się zdarzyć jakiś urzekający widok, który będę chciała uwiecznić. Czasem tak jest np. jak robię lekcje i siedzę przy biurku na przeciwko okna i wtedy czasem najdzie mnie ochota na zrobienie akurat temu zdjęcia.
I tak zbierając takie zdjęcia sprzed jakiegoś czasu uzbiera się ich całkiem sporo. W różne pory roku, różną pogodę, porę dnia, ale to samo miejsce. I to jest w nich najbardziej wyjątkowe.

Niestety sporo z tych fotek usunęłam, ba, prawie wszystkie, czego nie mogę odżałować. Dlatego jedyne co mogę wam pokazać to jedynie kilka z nich. Te które wam pokazuje nie były przerabiane, w żaden sposób, wszystkie z nich są po prostu na miarę możliwości aparatu.

Na początek mój absolutny faworyt i ulubione zdjęcie, które niezmiennie służy jako tapeta w komórce ;). Zrobiłam je w czasie zachodu słońca. W dodatku chwilę wcześniej padało i cała szyba jest w kropelkach.  Po prostu like it :D


Ok, no to nie będę was zanudzać i po prostu wrzucę wszystkie zdjęcia naraz. Jedno jest w prawdzie zrobione z innej strony, ale to tez widok z okna ;)








Które  najbardziej wam się podoba?

Kinga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz